Hej wszystkim! 👋 Wiem, że to forum głównie o tarocie, ale widziałam tu już wątki o różnych ciekawych rzeczach, więc pomyślałam, że może kogoś zainteresują przepowiednie ojca Klimuszko. 🤔 Słyszeliście o nim? Podobno miał niesamowity dar przewidywania przyszłości. 😲
Ojciec Klimuszko? Kojarzę to nazwisko, ale nie wiem za dużo o jego przepowiedniach. Możesz coś więcej o nim powiedzieć?
@mirta Podobno potrafił odczytywać losy ludzi ze zdjęć, a po wojnie pomagał odnajdywać zaginionych. Z tego co czytałam, wiele jego przepowiedni się sprawdziło. Na przykład ta o "najeździe niewiernych", która teraz kojarzy mi się z falą migracji... Trochę mnie to przeraża.
O kurczę, to rzeczywiście daje do myślenia... A co jeszcze przepowiadał?
Mówił o "potopie", który ma zalać świat. Wiele przepowiedni, np. jasnowidza Filipa Fediuka, też o tym wspomina. Podobno Polska ma ucierpieć najmniej, a nawet stać się "odessą duchową" dla innych krajów.
"Odessą duchową"? Ciekawe... A co z tym potopem? Jak to ma niby wyglądać?
Wiele osób uważa, że to będzie efekt użycia broni jądrowej, która podniesie fale i zaleje kontynenty. Potem mają być trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów i toksyczne opary... Mówi się o trzech dniach ciemności, kiedy nie będzie można wychodzić z domu. Podobno trzeba uszczelnić okna i zgromadzić zapasy.
O matko, to brzmi strasznie! A skąd wiadomo, że to się sprawdzi? Przecież przepowiednie to nie to samo co fakty.
Wiesz, przepowiednie to trochę jak wróżby z tarota - pokazują możliwe scenariusze, ostrzegają. To od nas zależy, czy do tego dopuścimy. Poza tym, wiele przepowiedni z przeszłości się sprawdziło, więc może i te o przyszłości też się spełnią...
Ja tam w takie rzeczy nie wierzę. Koniec świata już tyle razy miał nadejść, a jakoś ciągle tu jesteśmy.
Może i tak, ale lepiej dmuchać na zimne, prawda? Poza tym, nawet fizycy i teologowie zgadzają się, że koniec świata kiedyś nastąpi, tylko nikt nie wie kiedy.