Wiele osób poszukuje sposobów na przeprowadzenie rytuału, dlatego poniżej przedstawiam podstawowe informacje. Na wstępie warto zaznaczyć, że nie jest to zaawansowana rytualistyka. Nie będę opisywać kontaktów z demonami, nekromancji czy symboliki. To, co przedstawię, może wykonać każdy po pewnym czasie praktyki.
Nie ma obawy o opętanie ani podobne problemy. Może jedynie przyciągnąć się jakiś delikatny byt lub stworzyć serwitora, który nieco zadrwi z nas, ale nic więcej. Podstawowa reguła: powtarzanie określonych słów czy czynności nie ma większego znaczenia. Niezależnie od tego, czy obracamy się trzy razy w lewo czy w prawo, efekt jest taki sam, jakbyśmy stali prosto. Kluczowe jest, jakie znaczenie to ma dla nas samych, wykonujących rytuał. Podobnie jak krzyż dla chrześcijanina czy półksiężyc dla osoby z innej kultury mają odmienne znaczenia. Wniosek? Wszystkie instrukcje można śmiało zignorować i stworzyć własne. Nawet śpiewanie „bo fantazja jest od tego...” może być skuteczniejsze niż używanie niezrozumiałych formułek. Jak sprawdzić efekty? Tylko poprzez praktykę.
Istnieje jednak kilka podstawowych zasad, którymi można się kierować jako szablonem:
1) Otoczenie: Najlepiej jest przeprowadzać rytuał w stosunkowo pustym i czystym miejscu, które nie będzie zakłócone przez nagłe wtargnięcie innych osób.
2) My sami: Przed rytuałem dobrze jest oczyścić się szałwią i wziąć prysznic, choć nie jest to konieczne. Najważniejsze jest poczucie komfortu psychicznego i dobra kondycja.
3) Sam rytuał: Można go dostosować na wiele sposobów, np. stworzyć dwie laleczki połączone nicią (symbolizujące związek dwóch osób) czy skleić zdjęcia. Ważne jest, aby znać siebie i wiedzieć, co przynosi najlepsze efekty. Jeśli mamy ochotę zapalić świeczki w pentagramie, zróbmy to. Jeśli chcemy wokół nich tańczyć, to również jest w porządku. Rytuał ma być nasz. To my zmieniamy otoczenie dzięki magii w nas, a nie poprzez jakąkolwiek gazetową receptę.
W razie pytań, piszcie w temacie, postaram się odpowiedzieć.
Mam mnóstwo pytań, więc przygotuj się na mały wywiad ;P Ale żeby Cię nie zrazić, będę je zadawać stopniowo. Najbardziej interesuje mnie to, czy w rytuałach przyciągających lub ochronnych powinno się unikać łączenia różnych żywiołów i kultur. Czy rzeczywiście ma to znaczenie i czy wpływa to na efektywność rytuałów?
Chociaż wsparcie ducha czy Boga jest dla mnie zrozumiałe, to nie do końca rozumiem, jak można prosić o pomoc żywioły. Czy rzeczywiście można zwracać się do żywiołów z prośbą o pomoc?
Mam jeszcze pytanie dotyczące rekwizytów w rytuałach opisywanych w różnych źródłach internetowych i czasopismach. Interesuje mnie np. kwestia świec i kadzidełek. Czy kolor świecy i zapach kadzidełek mają jakieś znaczenie? A może to tylko dodatki, które mają sprawić, że poczujemy, iż używając dokładnie tych rekwizytów, rytuał ma większe szanse na skuteczność?
@Greg12 a czy Ty potrafisz odczytać, co dzieje się z energiami w otoczeniu, obserwując zachowanie płomienia świecy? Na przykład, jeśli płomień migocze (i nie jest to spowodowane podmuchem z okna) albo się wydłuża, czy oznacza to, że podczas rytuału pojawiają się jakieś byty lub duchy zmarłych osób?