Forum

Medium - jakie maci...
 
Powiadomienia
Wyczyść wszystko

Medium - jakie macie na ten temat opinie?

10 Wpisy
5 Użytkownicy
0 Reactions
174 Widok
Posty: 1
 Empa
Topic starter
(@empa)
Połączone: 2 lata temu

Cześć wszystkim, mam takie pytanie. Czy ktoś z Was miał już okazję spotkać się z duchem za pośrednictwem sprawdzonego medium? Znacie może kogoś takiego? Jak to wygląda? Warto się na to zdecydować, czy lepiej odpuścić? Jakie mogą być zagrożenia związane z takimi seansami? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach, jestem bardzo ciekaw.

9 Replies
Posty: 2
(@andros)
Połączone: 1 rok temu

Nie ma z pewnością wielu prawdziwych ludzi medium w naszym kraju, a ja miałem od groma spotkań z tamtą stroną i duchami, nie tylko z jednym duchem. Nie jest to przyjemne doświadczenie, zwłaszcza tzw. opętanie przez ducha lub duchy, gdy masz do czynienia z wieloma naraz. Osoba będąca medium potrzebuje odosobnionego miejsca z dala od ludzi, bo jest wtedy jakby w transie i odbiera energię psychiczną z nieświadomości zbiorowej. Można to też nazwać odbieraniem energii psychokinetycznej od ludzi lub zwyczajnie czuciem obecności ducha/duchów.

Odpowiedz
Posty: 13
(@trida)
Połączone: 5 lat temu

Nie do końca się z Tobą zgodzę w temacie spotkań z duchami.

Sama też miałam niejedno takie przeżycie i wiele zależy od sytuacji i duszy, z którą się kontaktowałaś.

Odosobnione miejsce niekoniecznie jest wymagane. Zdarzało mi się uczestniczyć w pogrzebach z dużą ilością ludzi i jakoś ten kontakt z tamtą stroną i tak był możliwy (wtedy szło raczej o odprowadzenie duszy, ale dla mnie to się łączy).

Według mnie jest mnóstwo czynników, które wpływają na to, jak odbieramy "tamtą stronę". Każdy z nas może to przeżywać inaczej w zależności od okoliczności i nastawienia. Ważne, żeby być otwartym i nie odrzucać różnych możliwości.

Odpowiedz
2 Replies
(@andros)
Połączone: 1 rok temu

Posty: 2

@trida Rozumiem Cię Triduś, masz całkowitą rację. To, co opisałem, to tylko moje indywidualne odczucia i doświadczenia. W końcu wszystko jest kwestią perspektywy i względne. Nie ma jednej uniwersalnej prawdy w takich sprawach. Ważne, że podzieliliśmy się naszymi przeżyciami, bo każdy może to odbierać inaczej.

Odpowiedz
(@trida)
Połączone: 5 lat temu

Posty: 13

@andros Zgadza się. Każdy z nas może mieć odmienne odczucia, przeżycia i doświadczenia w kwestii kontaktów z duchami czy "tamtą stroną". Fajnie, że podzieliłeś się swoimi historiami na ten temat. Dzięki temu możemy zobaczyć, że takie rzeczy są bardzo indywidualne i zależne od konkretnej osoby. Wymiana tych opowieści pozwala nam lepiej zrozumieć, jak różnie ludzie mogą to wszystko odbierać.

Odpowiedz
Posty: 7
(@rasphul)
Połączone: 1 rok temu

@Trida Skąd wzięło się u Ciebie to określenie "odprowadzanie dusz"? Jaka jest Twoja wizja tego, co dzieje się po śmierci, że używasz takich sformułowań? Jestem ciekawy poznać Twoją kosmogonię, system wierzeń na temat istnienia po przejściu na drugą stronę. To fascynujący temat, więc z chęcią poznam Twój punkt widzenia.

Odpowiedz
3 Replies
(@trida)
Połączone: 5 lat temu

Posty: 13

@rasphul Nie chodziło Ci dosłownie o odprowadzanie duszy w jakieś miejsce. Po prostu towarzyszyłam im w tej ostatniej drodze, chociaż nie wiem, jak precyzyjnie to określić.

Mój system wierzeń zakłada reinkarnację, ale z pewnego rodzaju zawieszeniem, które można porównać do katolickiego czyśćca. A zamiast odprowadzania, Ja raczej "sprawdzam" lub "nadzoruję" ich przejście na drugą stronę.

Odpowiedz
(@rasphul)
Połączone: 1 rok temu

Posty: 7

@trida Aha, teraz łapię, o co Ci chodziło! Twoje praktyki brzmią podobnie do zaleceń z Tybetańskiej Księgi Umierania, Bar-do Thos-groll.

Tam też mistrz lub bliska osoba towarzyszą umierającemu, cytując święte pisma, by pomóc mu przejść przez iluzje i pułapki na drodze do nirwany. Albo przynajmniej ułatwić reinkarnację w lepszych warunkach, jeśli karmiczne zobowiązania nie pozwalają na pełne wyzwolenie.

Rozumiem, że Twoje działania nie są aż tak zaawansowane i złożone jak w tradycjach buddyjskich. Ale podstawowa idea wsparcia i asystowania duchowi w tej ostatniej fazie wydaje się podobna. Dzięki za podzielenie się tymi informacjami, dało mi to szerszą perspektywę!

Odpowiedz
(@trida)
Połączone: 5 lat temu

Posty: 13

@rasphul Moje praktyki nie są tak rozwinięte i zaawansowane. Zaczęło się trochę przypadkowo, a potem już jakoś samo nabrało rozpędu. Doceniam jednak informacje, które zawarłeś w poprzednim wpisie, ponieważ dadzą mi materiał do zgłębienia w najbliższym czasie.

Odpowiedz
Posty: 1
(@cordeli)
Połączone: 6 miesięcy temu

Co do wizyty medium to moja dobra znajoma podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych udała się do medium Fleur. Z tego co wiem to była to niesamowicie pozytywna osoba, a kontakt z duchem może teraz uzyskiwać nawet przy dużej publice (ponieważ prowadzi warsztaty). Nie jest to oszustka, bo mówiła o wydarzeniach i tajemnicach ojca znajomej, których nikt nie znał. Nie musi to być przerażające spotkanie, czasem działa to jak telefon do kochającej osoby w zaświatach.

Odpowiedz
Udostępnij: