Mam pytanie, czy ktoś z Was próbował kiedyś rytuału miłosnego? Zastanawiam się, czy lepiej jest spróbować samemu, czy jednak zlecić to komuś doświadczonemu? Wiem, że temat był poruszany na forum wiele razy, ale jestem ciekawa Waszych opinii.
Powiem tak, zaden rytual ktory zlecisz i myslisz ze bedziesz lezec na kanapie nie zadziala, ty i rytualista jak najbardziej. Samemu? Jesli nie wiesz co robisz nie probuj bo ... efekt moze byc odwrotny
Rytuały miłosne to złożona sprawa. Sama energia uczuć odgrywa tu dużą rolę, więc teoretycznie można by spróbować samemu. Ale z drugiej strony, doświadczony rytualista ma wiedzę i umiejętności, które mogą znacząco zwiększyć szanse.
Kwestia na jaki rituálé skusi się osobnik. Kiedy będzie chciał wysłużyć się bytem i przywoła nie ten co trzeba jest problem. Warto jednak wiedzieć coś na ten temat zamiast dopóki samemu nie dysponuje się praktyką i wiedzą.
Ja też jestem ciekawa, czy te rytuały naprawdę działają. Czytałam różne historie, ale trudno mi w to uwierzyć.
Działają, jeśli nie do końca wierzysz musisz zbudować wiarę bo inaczej nic z tego nie będzie. Zależy to od wielu czynników, również od tego. A w ile zadziała? To też kwestia twoich uczuć, skumulowanej energii, dbałości o wykonanie rytuału i wiele wiele innych.
Rytuał to nie magiczna różdżka, ale może być skutecznym narzędziem, jeśli jest przeprowadzony prawidłowo. Ważne jest, żeby mieć realistyczne oczekiwania i pamiętać, że magia to tylko wsparcie, a nie rozwiązanie wszystkich problemów.