Cześć wszystkim!
Obecnie mamy do czynienia z ogromną liczbą odmian magii, że trudno je wszystkie zliczyć. Jednak sama podstawowa koncepcja magii pozostała niezmieniona od tysięcy lat, od czasu gdy ludzie odkryli istnienie świata duchowego i energii mentalnej.
Pomijając już dyskusje na temat tego, który z licznych systemów magicznych jest najskuteczniejszy, można zauważyć pewną prawidłowość, o czym będzie ten wątek (o ile nie odejdziemy zbytnio od tematu).
Według mojego doświadczenia, podział na magię białą i czarną jest z góry skazany na niepowodzenie, ponieważ to my decydujemy, czy rituálé ma służyć pomocą, czy zniszczeniu. Jednak gdy przyjrzymy się magii wysokiej (ceremonialnej) i niskiej, można dostrzec pewne różnice. Od razu zaznaczam, że nie chodzi o ocenę, która z nich jest lepsza, a która gorsza, ponieważ nie powinniśmy w ten sposób do tego podchodzić.
Magia wysoka:
- Dotyczy rytuałów z użyciem magicznych narzędzi, takich jak sztylet, kielich, różdżka itp.
- Opiera się głównie na wzywaniu bytów duchowych podczas rytuału, składaniu im ofiar i realizacji celu w świecie fizycznym.
- Wykorzystuje przywołania, odwołania, zawieranie paktów itp.
Magia niska:
- Aby zmienić rzeczywistość, nie trzeba od razu wzywać nieznanych demonów czy duchów.
- Głównie wykorzystuje się energię umysłu do osiągnięcia celu.
- Mag, reprezentując samego siebie i korzystając przede wszystkim z własnych zasobów energetycznych, wprowadza zmiany w rzeczywistości.
To w skrócie kilka kluczowych różnic pomiędzy tymi rodzajami magii.
Który z nich jest skuteczniejszy? Wszystko zależy od tego, co chcemy osiągnąć i jakie mamy predyspozycje. Każdy z nas musi indywidualnie zdecydować, co jest dla niego odpowiednie.
Pozdrawiam!
Podział na magię wysoką i niską jest bardzo uproszczony, wynika z naturalnego rozróżnienia na świat materialny i duchowy. To, co napędza magię, to WOLA, ale wola ludzka nie pojawia się znikąd - wywodzi się albo z materii, albo z ducha. To jedyne źródła siły we wszechświecie, które nadają dynamikę wszelkim działaniom człowieka, w tym magii. Ludzie często, posługując się jedną lub drugą wolą, dokonują w swoim życiu czynów magicznych, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, ale czynią to sporadycznie i przypadkowo.
Mag to osoba, która czyni to świadomie i dokonuje wyboru między tymi dwiema formami siły. Na przykład wielki mag Karol Marks, satanista i czarny mag, podobnie jak wcześniej Arystoteles, odsłonił przed rzeszami swoich zwolenników, że jedyną sprawczą siłą jest materia i to byt określa świadomość, a więc wola wywodzi się z materii i jest jej jedynym źródłem, kształtując ducha. Jezus i Platon byli przeciwnego zdania - że to świadomość określa byt i najwyższym źródłem woli jest duch, który podporządkowuje sobie materię i jej wolę. Dla zwolennika Platona wola ducha poddaje sobie wolę materii i w ten sposób działa. Wniosek jest taki, że istnieją dwa rodzaje magii - dla zwolenników Marksa wyższą magią jest magia materii, a dla zwolenników Platona wyższą magią jest duch, podczas gdy niższa magia materialna pełni rolę podrzędną. I w ten sposób te szkoły zwalczają się od wieków.
Co do rzekomej "szarej strefy" magii, to ona nie istnieje, jest iluzją, ponieważ nie ma nic poza materią i duchem, nie ma takiej trzeciej siły, która byłaby w stanie równocześnie podporządkować sobie te dwie siły. Kolejny wniosek - w rzeczywistości jedna z tych sił jest wyższa i jedna była pierwsza, niezależnie od wyobrażeń człowieka, i to Ona podporządkowuje sobie drugą zgodnie z naturą. Ta, która próbuje podporządkować w sposób nienaturalny, tworzy momentalnie wielkie złudzenie "magii wyższej" itp. Musicie dokonać własnego wyboru!
A Ty dopasowujesz do niej elementy, które nie mają z nią nic wspólnego.
Jeżeli spojrzymy na to z szerszej perspektywy, to można zauważyć, że wszystko, co umysł stara się zdefiniować, to tylko dopasowywanie faktów do określonych teorii.