Zakładam ten wątek, aby zebrać informacje na temat nieuczciwych rytualistów. Ja zamawiałam u wróżki Angeliki, do tej pory nie mam zmian i z tego co czytam to raczej się ich nie doczekam.
Słynna wróżka Dorota. Rytuał nie działa, za wzmocnienie chce dodatkowe pieniądze. Odradzam.
Julia Koppel - uwaga na nią, nieskuteczna.
Słyszał ktoś o czarownicy Sandrze? Jak z jej skutecznością?
Rytualista Asmodeusz - drogo i bez efektów.
Macie pomysł jak wiedzieć którzy rytualiści to oszuści a którym można zaufać?
Uwaga na Julię Koppel.
Wrózka Dorota, rytuał nie działa a na jej stronie nie można dodać żadnej negatywnej opinii. Spróbowałam z innego maila dodać pozytywną, przeszła po paru minutach. Widać że ktoś za tym stoi.
Ja robiłam rytuał u Asmodeusza, nie zadziałał.
Czy wątek dotyczy jedynie rytualistów czy też wrożek?
A jak wypada rytualista Aleksander?
Dziewczyny, pisałam tu juz raz, czytam teraz Wasze historie i aż mnie ciarki przechodzą! Współczuję Wam strasznie, że dałyście się nabrać tej Dorocie. Ja niestety też mam za sobą podobne doświadczenia, tyle że z innym "specjalistą" od magii - rytualistą Asmodeuszem.
Trafiłam na niego, kiedy byłam w totalnej rozsypce po rozstaniu z moim długoletnim partnerem. On odszedł do innej, a ja byłam przekonana, że to przez jakiś zły urok. Asmodeusz, z tymi swoimi mądrymi słowami i obietnicami, wydawał się być jedynym ratunkiem.
Niby wyczyścił mnie ze "złych energii", odprawił rytuał miłosny... a efekt? Żaden! Straciłam tylko kupę kasy.
W moim przypadku rytualista Asmodeusz również nie pomógł. Niestety.
Też miałam rytuał u Angeliki i niestety, efekty były zerowe. Nie spodziewam się już żadnych zmian. Straciłam tylko pieniądze i czas.
Dziewczyny, przestrzegam przed wróżką Dorotą. Zrobiłam u niej rytuał miłosny i nic się nie wydarzyło. Gdy napisałam, że nie ma rezultatów, zaproponowała dodatkowy płatny rytuał wzmocnienia. Szkoda słów.