Przed laty wsłuchiwano się w kukania kukułki, których liczba oznaczała na przykład ilość dzieci w rodzinie lub była dobrym znakiem na przypływ pieniędzy. Gdy natomiast panna zobaczyła pierwszego bociana w locie, wierzyła, że wkrótce opuści stan panieński. Dzisiejsze zwyczaje nakazują, by wraz z wiosną pozbyć się niepotrzebnych rzeczy z szaf, robiąc miejsce na ubrania przyszłego partnera. Koniecznie trzeba usunąć z domu zeschłe bukiety, potłuczone i popękane naczynia. By przyciągnąć miłość warto też poddać się magicznym rytuałom. Oto kilka z nich:
Pierwsze zaklęcie miłosne
Na drewnie jabłoni wytnij runę miłości. W trakcie jej wykonywania trzeba sobie zwizualizować przyszłego partnera. Ten talizman trzeba nosić ze sobą przez trzy dni. A w nocy umieścić go pod poduszką. Po trzech dniach trzeba amulet wyrzucić do płynącej wody – rzeki lub potoku.
Drugie zaklęcie miłosne
Kup cebulkę kwiatów: hiacyntu, tulipana lub żonkila. Przed włożeniem jej do ziemi należy pod korzeń włożyć kawałek kartki, na której czerwoną kredką piszemy imię ukochanego. Pielęgnując i podlewając kwiat, za każdym razem trzeba wizualizować sobie nasz przyszły związek.
Trzecie zaklęcie miłosne
Potrzebne będą dwa liście. Na jednym z nich piszemy nasze imię, a na drugim imię ukochanego. Oba liście związujemy czerwoną nitką lub wstążką. Codziennie, przez trzy dni, należy nad nimi medytować, wyobrażając sobie narastające wspólne uczucia. Następnie liście należy spalić, a popiół wysypać pod drzewem jabłoni.
Czwarte zaklęcie miłosne
By zachęcić chłopaka lub dziewczynę do pierwszego pocałunku należy na kawałku kartki narysować serce. W środku wypisać imię obiektu naszych uczuć i odbić kształt ust pomalowanych szminką. Po trzech dniach kartkę spalić nad czerwoną świeczką i popiół rozsypać z wiatrem. Pocałunek będzie namiętny i gorący.