Dzisiaj mam pierwszy dzień rytuał egipskiego. Rozstaliśmy się z partnerem parę tygodni temu, do tego wiem że z kimś się spotyka. Myślicie że wtej sytuacji byłoby dobrze zamówić również rytuał separacyjny?
Miałem egipski u pana Eryka, właśnie wróciliśmy do siebie. Polecam, nie wiem jak by to wyglądało bez jego pomocy.
Hej, jestem tu nowa. Od wczoraj mam wykonywany rytuał egipski, z chłopakiem byliśmy razem prawie rok, nagle oznajmij, że chce się rozstać bo woli być sam. Liczę na pomoc pana Eryka.
Hej wszystkim od zeszłej soboty mam robiony rytuał egipski moja sytuacja jest beznadziejna byłam z mężem 9 lat,przestaliśmy się dogadywać,wkroczyły osoby 3 i mąż zaparł się że chce rozwod,już mnie nie kocha i nie ma powrotu,Pan Eryk to moja ostatnia deska ratunku. Od kad mam rytuał nie mogę spać,mam sny gdzie występuje w nich mąż,wahania nastroju raz go Kocham a za chwilę czuje nienawiść,problem z koncentracja ale co się nie robi dla ratunku i powrotu ukochanej osoby. Rytuał kończę w poniedziałek i później czekanie,mam nadzieję że się uda
Hej ktoś tu jeszcze zagląda??
Rida jaki miałaś rytuał i po jakim czasie zaczęły pojawiać się zmiany?
Ja dzisiaj zaczynam egipski u Pana Eryka, mam trudną sytuację, mam nadzieję że pan Eryk pomoże. Kto ostatnio miał egipski i jak szybko był efekt?
Słuchajcie, wczoraj widziałam się z moim facetem. Było ekstra, on ciągle się na mnie gapił. Gadaliśmy jak najęci, aż w końcu wyskoczył z tekstem, że dużo o nas myślał i zapytał czy chcę dać nam jeszcze jedną szansę. Jasne, że się zgodziłam! Siedzieliśmy razem do nocy, a dzisiaj znowu się spotykamy wieczorem. Jestem po prostu w siódmym niebie!
U mnie też pomału pojawiają się zmiany. Czyli to rzeczywiście działa.
Po jakim czasie miałyście efekty?
U mnie efekty po paru tygodniach, wszystko dobrze się potoczyło.
Hej..czy jeszcze ktoś tu bywa? Ja jestem nowa. Piszę też na innym forum. Jestem pod koniec egipskiego i na początku separacyjnego. Wszystko było dobrze, byłam tylko bardziej senna, a wczoraj w przedostatni dzień egipskiego, jakieś załamanie. Smutek, nostalgia, żal, płacz...a w nocy pierwszy raz mi się śnił..
Dzisiaj czuję że wrócił mój lepszy nastrój...
Jak u Was, odezwijcie się... chciałabym się dowiedzieć jak ten Rut. Separacyjny działał na Was i Wasze połówki....
Milutkiego dnia
Ja wczoraj rano jak pisałam tę wiadomość tutaj, nie wiedziałam, że wieczorem coś ruszy. Ja miałam beznadziejną sytuację. Mój partner zostawił mnie po 3 letniej znajomości, tak po prostu z dnia na dzień w dzień urodzin moich. Nie będę wdawać się w szczegóły, ale po części rozumiałam go, zrobił kilka głupot, wstyd i honor nie pozwala mu na to żeby być dalej ze mną mimo, że ja wybaczyłam. Po tak długiej znajomości wiem i znam go, więc wiedziałam na co mogę sobie pozwolić. Zaryzykowałam i poprosiłam Pana Eryka o pomoc. Mimo, że nie powinnam się z nim kontaktować to jak zawsze pisałam Dzień dobry, raz odpisywał raz nie. Poza tym nic, zero innego kontaktu. Aż do wczoraj... odpisał dzień dobry, zagadał coś poza tym i potem pisaliśmy do późnych godzin nocnych.... wiem, że to jest kropla w morzu, ale dla mnie CUD... Więc trzeba czekać i być cierpliwą. U mnie ryt egipski skończył się wczoraj, a separacyjny trwa od piątku... Ufam że będzie coraz lepiej i Tobie też tego życzę.