Zaczynam dopiero swoją przygodę z magią i szukam informacji od czego zacząć. Przeczytałem sporo na tym forum, ale jakoś nie trafiłem na podstawowe informacje. Jeśli gdzieś to już jest, dajcie mi proszę znać i podeślijcie link. Natknąłem się w sieci na telepatię, ale to nie do końca to, o co mi chodzi. Chcę poznać podstawy magii i dowiedzieć się, od czego najlepiej zacząć. Mam już trochę doświadczenia z białą magią, szczególnie z runami i tarotem. Potrzebuję waszej pomocy, żeby zrozumieć, jaki jest mój typ magii. Czytałem, że jeden z użytkowników chciał pracować z magią ognia, ale ktoś mu doradził, co bardziej do niego pasuje. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki dotyczące podstaw magii.
Najpierw zrozum, że magia sama w sobie nie jest ani "kolorowa", ani podzielona na typy. To po prostu narzędzie, które możesz używać według własnego uznania, pod warunkiem że masz na to dość determinacji.
Polecam zacząć od czytania książek – im więcej przeczytasz, tym lepiej. Pamiętaj, że każda książka to inna perspektywa, a kluczem jest wybranie tej, która najbardziej Ci pasuje i wydaje się logiczna.
Podsumowując, teoretyzuj, odkrywaj nowe rzeczy i ucz się na swoich błędach.
Słyszałem też, że w magii ważny jest rodzaj energii nerwowej, który jest związany z naszym rodzajem krwi, a ten z kolei zależy od naszej diety i powietrza, którym oddychamy.
Zabierz się za czytanie solidnych książek! 🙂
To, co jesz, ma znaczenie głównie dlatego, że gdy człowiek przejada się mięsem i czuje się ociężały (albo zje dużo kapusty i ciągle ma wzdęcia), to raczej trudno o skupienie się na magii. 😉
Wpadłem na to w internecie, ale nie do końca mnie to przekonało... Czy moglibyście polecić jakieś książki? Miesiąc temu odwiedziłem sklep ezoteryczny w Warszawie i natrafiłem na interesującą książkę o białej i czarnej magii. Może ktoś z was wie, o jaką konkretnie pozycję chodzi?
Omijaj polskich autorów takich jak Kolesow i Devine. Lepiej sprawdź książki wydane przez wydawnictwo Okultura. Mają kilka naprawdę wartościowych tytułów.
Pozwólcie, że wyjaśnię, dlaczego chcę nauczyć się magii. Słyszałem o zjawiskach takich jak ESP czy telepatia. Trafiłem kiedyś na historię o kimś, kto użył tego do wyrządzenia krzywdy. Od półtora roku jestem nękany na terenie szkoły i nie mam na to dowodów. Chciałem pokazać tym osobom, że to, co robią, jest złe, ale nie przynosi to efektów. Zmagam się z myślami samobójczymi i w świadomych snach często wyobrażam sobie, że ich eliminuję. Nienawiść, którą do nich czuję, jest prawie nie do zniesienia. Przez nich stałem się obiektem kpin połowy szkoły. Już nie daję rady i muszę coś z tym zrobić. Zainteresowałem się ezoteryką po przeżyciu śmierci klinicznej, kiedy to prawie utonąłem podczas pobytu na łodzi. Proszę, pomóżcie mi znaleźć właściwą drogę.
Dzięki za odpowiedzi. Obecnie codziennie medytuję i zrobiłem przegląd swojej sytuacji. Odwiedziłem sklep ezoteryczny, gdzie natknąłem się na książkę Phil’a Hine’a, i zdałem sobie sprawę, że muszę popracować nad swoim charakterem. Postanowiłem, że nie będę wykorzystywać magii do niczego złego – żadnych klątw ani podobnych działań. Teraz ignoruję ludzi, którzy mnie obgadują na ulicy i się śmieją; po prostu ich olewam. Na razie przestali się ze mnie śmiać, niezależnie od tego, czy to z powodu przerwy w szkole, czy nie. Czuję się teraz świetnie, moje życie stało się bardziej kolorowe. Nawet nie mam już ochoty zmieniać klasy! Dzięki wam wszystkim za odpowiedzi.
Zakładam, że wybrałeś książkę "Magia Chaosu" P. Hine'a, co wydaje się być dobrym krokiem w Twojej sytuacji. Szczególnie warto zwrócić uwagę na rozdział "magia ego", który może pomóc Ci uporać się z problemami społecznymi. Nie przejmuj się opiniami innych, zwłaszcza tych, którzy promują moralną czystość lub brutalną zemstę, bo takie podejście jest oderwane od rzeczywistości. Rozwijaj się i zastanów nad sobą. Potem zdecyduj, czy warto wyrównać rachunki. Jeśli tak, działaj zgodnie z tym, a jeśli nie, odpuść i idź dalej, ciesząc się wolnością.
ie przejmuj się opiniami innych, zwłaszcza tych, którzy promują moralną czystość lub brutalną zemstę, bo takie podejście jest oderwane od rzeczywistości. Rozwijaj się i zastanów nad sobą. Potem zdecyduj, czy warto wyrównać rachunki. Jeśli tak, działaj zgodnie z tym, a jeśli nie, odpuść i idź dalej, ciesząc się wolnością.
A jaki według Ciebie jest prawdziwie życiowy sposób? Bo udzielanie porad w internecie też chyba nie jest do końca tym.
Przeczytałem ten rozdział, ale muszę przyznać, że ta książka jest trudna do zrozumienia. Dziękuję, Papa Midnite, ale nadal nie mogę tego pojąć. W sekcjach dotyczących klątw używasz bardziej "religijnego" języka. Twierdzisz, że nie można pokonać zła złem oraz że magia jest zakazana przez Boga. (Możliwe, że pomyliłem cię z komentarzami admina, ponieważ były podobnie napisane). Jednak tutaj mówisz o magii chaosu i całej tej filozofii jako o czymś pozytywnym. Oczywiście, nie mam nic przeciwko tobie, chcę tylko zrozumieć twoje ogólne spojrzenie na świat magii. Z tego, co pamiętam, nazywało się to paradygmat. Na przykład w kwestii magii żywiołów wierzę, że Bóg stworzył nie tylko żywioły, ale również ich strażników – żywiołaki. Uważam, że cały świat jest pełen magii, wszystko wokół nas to magia. Magia jest dostępna dla człowieka, ale w pewnym sensie także my jesteśmy pod jej wpływem. Wierzę również, że żywioły odpowiadają stanom skupienia:
- woda — ciecz
- ziemia — stały
- ogień — plazma
- powietrze — gaz
Obecnie uważam, że magia chaosu jest najlepszym rozwiązaniem tego dylematu. Ale zamierzam opanować magię ego, aby się uspokoić. Potem chcę zająć się magią żywiołu, a konkretnie wiatru. Od zawsze miał dla mnie ważne znaczenie. Nie chodzi tylko o to, że oddycham powietrzem, ale często czułem jego pomocą w życiu. Na przykład po kościele wyobrażałem sobie, że wiatr zaczyna silniej wiać, i ku mojemu zaskoczeniu, udało się! Jednak tamtej nocy, gdy jeszcze nie wierzyłem w magię, obudziłem się z uczuciem, że ktoś stał obok mojego łóżka. To coś, co się poruszało i śmiało w okropny sposób. Wstałem i zapytałem, kim jesteś. I to zniknęło. Dwa lata później, czytając książkę Phila, zrozumiałem, co to było! Jeżeli traktujesz magię jako zjawisko psychiczne lub w nią nie wierzysz, mogą dziać się takie dziwne rzeczy. Jeśli powiedziałem coś źle, przepraszam za błędy — nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem przedostatnie zdanie.